![]() Gazeta "Echo Turku" |
||||||||||||
SzukajAkualnosci
Ogloszenia
![]() coś Cię zbulwersowało - napisz, prześlij zdjęcie, zadzwoń echo@turek.net.pl tel. 63 278 53 41 lub skorzystaj z naszego formularza kontaktowego Zgłoś wydarzenie » Listy do redakcji |
Chocimskie Holendry, czyli baśń o złotej rybceDodano dnia: 25-07-2013 09:35| Komentarzy: 5
Sprawdza się staropolskie przysłowie – cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie. Bo też niewielu turkowian, czy mieszkańców powiatu, wie, że na krańcach jego terytorium leży 40-hektarowe gospodarstwo – największa i najbardziej renomowana w Europie hodowla karpia koi. Założył ją przed siedmiu laty Holender - Ernst Driessen.
To jest polski produkt, nie odbiega jakością od japońskiego wzorca. Różnica jest tylko taka, że te rosną tutaj. Ale daję głowę, nawet największy znawca nie będzie potrafił wskazać, który jest który – mówi Ernest, na nasze zdziwienie, że w takiej głuszy znajduje się tak malownicze, sekretne i zarazem niezwykle interesujące ustronie. Karp Koi – fascynaci tatuaży doskonale wiedzą, że to jeden z najpopularniejszych motywów w sztuce tatau. Pierwowzór jest jak najbardziej żywy i pojawił się jakieś 160 lat temu w Kraju Kwitnącej Wiśni. Pojawił się właśnie dzięki mieszkańcom wysp na zachodnim Pacyfiku, a w zasadzie ich tradycji kultywowania piękna, pasji i mrówczej pracy. Jak to się stało, że to właśnie w powiecie turkowskim powstała hodowla tej niezwykle wymagającej i ekskluzywnej japońskiej ryby? Historia o tyleż ciekawa, co zadziwiająca... Czytaj str. 10 i 11
|
ECHO UNIEJOWAZobacz wszystkie: Echo Uniejowa »
OSTATNIE GALERIE
|
||||||||||
|
||||||||||||
"Wydawnictwo - Przegląd Koniński" sp.zo.o, 2010r. Wszelkie prawa zastrzeżone.
|
Created by
|
||||||||||||